Witajcie!
Mam na imię Justyna.
Od pewnego czasu interesuję się tematyką oszczędzania, zarabiania oraz inwestowania. Dużo na ten temat czytam, ale także próbuję pewne rozwiązania wdrażać w życie. Chciałabym by ten blog był świadkiem mojej drogi do niezależności finansowej. Planuję zbudować oszczędności, które pozwolą mi bezpiecznie patrzeć w przyszłość oraz zapewnią godziwe życie na odpowiednim poziomie.
Wiem, że plany zapisane mają większą szansę na realizację - stąd chęć pisania bloga. Wiem, że zobowiązanie się do pewnych spraw przed szerszą publicznością bardziej motywuje do wypełniania założonych celów. A uwierzcie, że mam sporo do poprawy :)
Chciałabym by blog ten był w 100% oparty na moich rzeczywistych doświadczeniach i przemyśleniach, a więc będę pisać o tym, co sama przetestuję. Postaram się jak najwierniej oddać moją sytuację i przybliżyć Wam warunki, w jakich funkcjonuję. Nie jestem ekspertem w dziedzinie finansów, ale chcę nim być w przyszłości. Chcę poszerzać swoją wiedzę i wdrażać w życie różne rozwiązania, które doprowadzą mnie do osiągnięcia niezależności finansowej.
Kilka słów o mnie. Mam 27 lat, mieszkam w jednym z miast wojewódzkich, mieszczącym się w pierwszej dziesiątce polskich miast pod względem liczby ludności. Pracuję w dziale administracji pewnej dość dynamicznie rozwijającej się firmy. Zarabiam dość przyzwoicie w porównaniu do zarobków w moim mieście, ale mam poczucie, że mogłabym zawalczyć o więcej. Wynajmuję mieszkanie z koleżanką, ale głęboko myślę nad kupnem swojego mieszkania w ciągu najbliższych 3-4 lat (a może uda się wcześniej?). Jednym z celów mojego oszczędzania jest zgromadzenie jak największego wkładu własnego po to, by uzyskać jak najlepsze warunki kredytu. Od ponad roku jestem w związku z fantastycznym mężczyzną - piszę o tym, bo jego osoba ma duży wpływ na mój styl życia, a co za tym idzie wydatki. Pewnie jeszcze o tym przeczytacie w przyszłych postach.
Gorąco zapraszam Was do czytania, komentowania i do kontaktu :) Z przyjemnością podzielę się z Wami moimi przeżyciami na drodze do miliona :)
Ciepłe pozdrowienia,
Justyna
P.S. Jeśli macie ochotę, zapraszam do polubienia fanpage'a na FB. Na pewno nie umknie Wam wówczas żaden wpis :)
Hej, powodzenia w takim razie w oszczędzaniu i prowadzeniu bloga :) Czekam na podsumowania, mam nadzieję, że warto będzie wpadać :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia, i czekam na Twoje wpisy i zmagania z oszczędzaniem:)
OdpowiedzUsuńhej, hej! Wow, też mam na imię Justyna i mam 27 lat. :) Mam dokładnie takie same plany - zawalczyć o niezależność finansową. Powodzenia dla Ciebie, będę zaglądać!
OdpowiedzUsuńMiło Cię powitać :) Mam nadzieję, że odniesiemy sukces!
UsuńDzięki za dobre słowa Dziewczyny :) Postaram się Was nie zawieść :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam do Ciebie bo poszukuje informacji na temat szeroko pojętego oszczędzania :) W planach na ten rok mam m.in. ogarnięcie swoich finansów. Będę do Ciebie zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej Marta, bardzo mi miło, że zawitałaś na moim blogu. Rozgość się i zaglądaj - planuję tu pisać głównie o tym, co sama przeżyłam/wypracowałam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń